
Mordercy bezbronnej ludności cywilnej nigdzie nie powinni stać na cokołach. Nie powinni być pokazywani jako wzór do naśladowania. Nie ma bowiem, w żadnym kodeksie etycznym zgody na mordowanie bezbronnych ludzi tylko dlatego, że są innej narodowości.
Wyklętyzm – nowa religia?
Nie podoba nam się kiedy Ukraina odbudowuje swoją tożsamość na kulcie morderców UPA, OUN, budując pomniki Banderze i Szuchewyczowi – ideologom i organizatorom okrutnej rzezi bezbronnej polskiej ludności Kresów.
I słusznie, że nam się nie podoba.
Mordercy bezbronnej ludności cywilnej nigdzie nie powinni stać na cokołach. Nigdzie nie powinni być pokazywani jako wzór do naśladowania. Nie ma bowiem, w żadnym kodeksie etycznym zgody na mordowanie bezbronnych ludzi tylko dlatego, że są innej narodowości, mówią innym językiem czy wyznają inną religię.
Bandyci z UPA łamali te zasady – mordowali bezbronnych wieśniaków Wołynia, Galicji Wschodniej tylko dlatego, że uznali Lacha za wroga. Dlatego bandyci z UPA to nie żadni bohaterowie i nie zasługują na pokazywanie jako wzór.
I nic do tego nie ma, że walczyli z komunistami. Jeśli byśmy przyjęli że walka z komunistami upoważnia do popełniania zbrodni to za bohaterów powinniśmy uznać Waffen SS – ta formacja najdłużej i najofiarniej walczyła bowiem z komunistami.
Nie zgadzamy się na wybielanie UPA, ale co z naszymi „bohaterami”?
Oto przetoczyła się przez nasz nieszczęśliwy kraj kolejna rocznica „Żołnierzy Wyklętych” – czyli partyzantów walczących z władzą komunistyczną w Polsce po 1944 roku.
Czy ten nowy kult – zaakceptowany i wspierany przez państwowe władze najwyższego szczebla przypadkiem nie ma w sobie tych samych wad jakie wytykamy Ukraińcom czczącym UPA?
Muszę poprzedzić zasadniczą część mojego rozważania osobistą refleksją.
Otóż zostałem wychowany w domu patriotycznym, antykomunistycznym gdzie bohaterów walczących z „komuną” otaczało się sympatią i szacunkiem. Ot tak z intuicji i na przekór komunie. Zanim jeszcze o „Wyklętych” zaczęło być głośno, dziesięć lat temu zorganizowałem w moim rodzinnym mieście wystawę poświęconą partyzantom antykomunistycznego podziemia.
Poprzedziła ją recytacja pięknego wiersza „Wilki”.
Przychodzą mi na myśl ten wiersz bo Herbert składając swego rodzaju hołd tym co „żyli prawem wilka” nie dokonywał ich apoteozy. Litował się nad losem tych, których „dopadła w serce mściwa rozpacz” ale nie stawiał ich na piedestale i nie kazał uważać za świętych, za nieskalanych męczenników narodowej sprawy.
Tymczasem rząd PiS właśnie takiego zabiegu dokonuje.
Stawia na cokoły „wyklętych” jako całość, jako grupę i każe im oddawać hołd.
A z takim „przegięciem” nikt kto szanuje Prawdę i kto rozumie, że jak potępiamy morderców Polaków z Wołynia, to nie możemy pochwalać morderców bezbronnych dwustu Ukraińców ze wsi Wierzchowiny pomordowanych przez oddział NSZ, tylko dlatego że byli Ukraińcami.
Nie możemy stawiać na cokół narodowego bohatera majora Łupaszki, którego żołnierze z zimną krwią mordowali starców, kobiety i dzieci w Dubinkach czy Olkunach – tylko dlatego, że byli to Litwini.
Nie możemy jako bohatera pokazywać młodzieży kpt. Rajmunda Rajsa „Burego” tylko dlatego, że toczył on walkę z komuną, bo ten żołnierz łamiąc wszystkie zasady i konwencje mordował osobiście i kazał mordować cywilów – dzieci, kobiety, starców z białoruskich wsi (patrz: Zaleszany) tylko dlatego, że byli Białorusinami i wyznawali prawosławie.
Porażające świadectwa zbrodni dokonywanych przez naszych partyzantów przytaczają historycy, którzy nie oddali się jeszcze na służbę nowej ideologii.
Ukazała się właśnie książka Piotra Zychowicza „Skazy na pancerzach”, która wbrew nowej religii „Wyklętyzmu” pokazuje udowodnione ponad wszelką wątpliwość fakty.
Refleksja jaka przychodzi po zderzeniu historycznej prawdy o „wyklętych” z nową ideologią rozpowszechnianą przez obecne władze jest taka, że mamy oto po raz kolejny przykład rozgrywania historii do bieżących politycznych walk. Co fatalnie wpływa na naukę historii jako takiej i na politykę naszego państwa.
Ani bowiem „wyklęci” nie byli święci, ani komuna (zwłaszcza po roku 1956) nie była okupacją, a już na pewno niepodległość Polski nie zaczyna się od zwycięstwa PiS-u w wyborach 2015 roku.
Janusz Sanocki - Poseł
Oczywiście, byli bohaterowie bez skazy jak np Rotmistrz Pilecki, ale zestawianie go razem w jednym szeregu np "Ogniem", to jest już jakaś kpina z Historii Polski. To można poczytać o tym żołnierzu(?) wyklętym/przeklętym
https://marucha.wordpress.com/2012/03/01/%e2%80%9eogien-zolnierz-wyklety-czy-przeklety/
Można także wspomnieć - o Aleksandrze Kwaśniewskim.
W szcególności działacze PZPR, którzy utrwalali władzę radziecką, na terenie naszego uciemiężonego kraju - przez polskich Panów.
http://wf2.xcdn.pl/files/16/10/05/665909_Zvvm_9e40fb246f6b260698b6ab9792d_82.jpg
Lata 50-te pamiętam bardzo dobrze. Nie muszę niczego czytać.
O takich żołnierzach wyklętych media nie piszą i historii ich nie upubliczniają!
Na WOJNIE Świętych nie ma i niema czym się chełpić , bo LEPIEJ NIECH POKÓJ ZAPANUJE NA ŚWIECIE a wojnach i ich bochaterach lepiej wtedy zapomnieć!
MORSKIE DRUŻYNY STRZELECKIE
Kontradmirał
Sławomir Ziembiński
Poniżej kartofel w wielkim bólu prezentuje podpisany przez siebie Traktat.
http://i64.tinypic.com/2jajngx.jpg
Coraz ciekawiej.
No i żeby nie wyszło coś, co gdzieś tam się wolno w świadomości przebija.
Podobno polska "Dwójka" była najlepszym tego typu urządzeniem na świecie, złamała szyfry, pomogła w dużej skali Angolom, a nawet założyła podstawy CIAp.
Nie wszystko mogę, nie wszystko chcę pisać, ale coraz ciekawiej się robi.
Zwykle się z Panem kłócę tu, ale chcę zauważyć, że ks. Popiełuszko zginą męczeńską śmiercią, przy czym zakładał w czasie PRLu jakiś szczątkowy ośrodek analityczno-planistyczny.
Czyżby to tak rozwścieczyło.
Gdyby były jakieś nawet małe budżety na systematyczną pracę, to bardzo dużo można byłoby osiągnąć i wyjaśnić z korzyścią, także i przede wszystkim materialną, dla Polski i Polaków.
No i warto skojarzyć z tym:
https://www.youtube.com/watch?v=7ZusI2P4C2g
Dodam, że:
"Za zorganizowanie zamachu na ministra spraw wewnętrznych Bronisława Pierackiego Stepan Bandera wyrokiem sądu okręgowego w Warszawie z 13 stycznia 1936 został skazany na karę śmierci, którą na mocy amnestii zamieniono na karę dożywotniego pozbawienia wolności"
Skąd taka łaskawość.
Za terrorystyczne zabicie ministra i to ministra spraw wewnętrznych.
Kiedy do chłopów buntujących się na obciążenie nowymi daninami i spowodowaną polityką II RP biedę, strzelano bez większych oporów.
To wszystko są okruchy, ale trzeba budżetów, żeby systematycznie to opracować i połączyć.
To i tysiące innych rzeczy.
I nie żeby grzebać w historii, bo to przy okazji, ale by wyciągnąć wnioski i korzyści na dziś.
Dalej.
Śp. Marek Karp też został zamordowany, w zasadzie została wykonana na nim publiczna egzekucja - hasło Ośrodek Studiów Wschodnich.
Śp. Andrzej Lepper podobnie - hasło posiadana wiedza.
I jeszcze dalej.
UB/SB sama tworzyła lipne oddziały "wyklętych" złożone z kryminalistów, sadystów, bandytów i agentów, żeby uzasadnić swoją pozycję w PRLu, zniesławić prawdziwe oddziały, oraz wyłuskać ważniejszych partyzantów.
No i jak najdłużej podsycać wojnę domową.
A może temu też celowi służyło tak brutalne tępienie Polaków.
Teraz okazuje się, że może jest jeszcze coś.
Przepraszam Pana za nieskładny wpis, ale inaczej się nie da.
Szkoda słów.
Jeden obraz i Pański wpis wystarczą.
Co mają w tej sytuacji powiedzieć Jugosłowianie, których sprzedał własny król, a jak stwierdził w jednym z wywiadów w latach 90-tych to decyzję podjął jak mu amerykański generał przystawił gnata go głowy.
Po wycofanlu się dywizji NKWD to Amerykanie doposażyli nasze uddziały UB (wojsko dziadowskie, jak raportował jeden z przedstawicieli ich misji wojskowej) aby się z tymi partyzantami nie pier_dzielili. To co, sumienie ich dręczyło?
Przypominasz sobie jak L. Kaczyński był szykanowany gdy wahał się z podpisaniem Traktatu?
Zabierano jemu fotel w PE, musiał lecieć rejsowym samolotem, media prezentowały opinie Polaków głosujących w sondażach za podpisaniem traktatu?
Trwała totalna nagonka na niego - jak nie podpisze - to Polska będzie miała problemy w UE.
W końcu skończyło się "katastrofą" w Smoleńsku.
Istotnie. A w Kongo za Leopolda kwitła demokracja....
,, który to 1948 r. zosatał aresztowany , bo działał jako radiotelegrafista w Nieleganym Oddziale Harcerskim, który to miał na celu wysadzenie w parku Poniatowskiego w Łodzi pomnika ŻOŁNIERZRZY RADZIECKICH!? ,,
Weź i wysadź z dwa pomniki Kaczyńskiego , zobaczymy co będzie , a mamy już inne czasy .
Piskorski siedzi dwa lata , został pobity w więzieniu a sprawcę chroni ustawa
Trochę myślenia .
Prawdziwy mąż stanu zrobiłby to co było zgodne z polską racją stanu.
Powinien zwrócić się w TV do narodu i wytłumaczyć w kilku prostych zdaniach dlaczego polski prezydent nie może tego Traktatu podpisać.
Twoim zdaniem to był zwykły tchórz który wiedział, że Trakat jest zły ale przestraszył się nacisków... Teraz też J. Kaczyński nie chce dać sprawy zabójstwa ks. Popiełuszki w ręce prokuratora Witkowskiego żeby ukryć prawdę. Wcześniej przed wyborami obiecał a po wyborach się na niego wypiął. KŁAMCA!
Zdradą wobec Polski było przerwanie exhumacji w Jedwabne.
Zdradą wobec Polski jest popieranie banderowskiej Ukrainy.
Myślę, że to nie są jednak bardziej zdrajcy niż tchórze, chociaż tchórze pewnie też!
Teraz jego brat zdrajca popiera powstanie Armii Europejskiej.
Jawna zdrada!
Raczy Pan żartować.
Tylko business i kasa.
Sorry Winnetou - business is business.
A co do tego amerykańskiego generała, to najprawdopodobniej blefował.
Nawet gdyby nacisnął spust, to szlachectwo zobowiązuje.
Nie tylko Niezłomnych chłopów.
Patrz KL i TL.
Niewątpliwie wojna domowa w Polsce po II WŚ była podsycana celowo przez Zachód i przez polsko(?)języczną ubecję.
Finowie jakoś potrafili się dogadać.
Może chodziło o to, by Polacy się nie dogadali z nowym hegemonem mianowanym w Jałcie i Teheranie.
Spróbuj tylko pomyśleć, 10 lat jak w banku.
Przypomnę Brunona K. otoczonego samymi życzliwymi pomocnikami na etatach i jego proces lepszy niż scenariusz filmów Barei.
No, ale na przesłuchaniach mniej i rzadziej katują oraz rzadziej zabijają.
Co jednak jest różnicą w jakości.
No i dużo rzeczy się wyjaśni.
Z tym harcerzem ...rok po wojnie i czasu walki z zbrojnym podziemiem i tak miał szczęście .
A Niesiołowski , tak to już były inne czasy ..
Każdy wróg Rosji jest ich wielkim "przyjacielem".
Wyklęci byli wrogami ZSRR.
Kult wyklętych to nic innego jak urabianie ideologiczne mięsa armatniego do wojny z Rosją.
A to oznacza że globalni bandyci tej wojny chcą .
A to oznacza również że Solidaruchy PO i PIS oraz pomniejsze ich kolaboranty są wprost agenturą globalnej mafii żydowskiej.
Kult bandytów przeklętych po raz kolejny dowodzi who is who w "Polskiej" polityce.
Polska jest krajem okupowanym przez globalnych bandytów podobnie jak pół świata , wszędzie tam gdzie mają swoje bazy.
Solidaruchy są niczym innym jak ich agenturą podobnie jak KK.
Niby truizm ale warto podkreślać wszystkie oznaki tej samej prawdy.
Jedni zdradzili na rzecz współpracy z globalną mafią żydowską (Kwaśniewski i kolesie) inni nie zdradzili próbowali znaleźć miejsce dla swoich racji po 89r (Oleksy, Miller).
Jak wiemy Kwaśniewski robił karierę na żydowskich salonach... próbował wręcz robić karierę międzynarodową.
Natomiast Oleksy i Miller obaj zostali w drodze prowokacji politycznych i brutalnych nagonek medialnych odsunięci od władzy... przy walnym głośnym udziale Solidaruchów z PO i PIS .
Inne czysty politycznie samorodek czyli Lepper też prowadził politykę pro Polską (podobnie jak SLD Oleksego czy Millera) i skończył jeszcze gorzej bo został zamordowany.
I nikt z solidaruchów nie domaga się realnego rzeczywistego obiektywnego śledztwa co jednoznacznie wskazuje na sprawców.
Podobnie jest ze sprawą Piskorskiego.
To pokazuje kto jest bandytą a kto nie.
Skąd się wzięły po "odzyskaniu" wolności, te niektóre mity i legendy...
Dziękuję za informację.
Matka jako dziecko podobno bywała u Piłsudskiego.
.. ale nie znam kulisów sprawy Zalewskiego.
Piłsudskiego a właściwe jego brutalnej i krwawej polityki nie cenię.
Piłsudski był twórcą Polskich obozów ... dla opozycji oraz de facto polskich obozów eksterminacyjnych dla rosyjskich jeńców wojennych.
Kolejna spraw to zbrodnie Piłsudskiego podczas jego wyprawy na Kijów.
Ukraińcy mają pełną rację zestawiając zbrodnie Piłsudskiego ze zbrodniami banderowców.
Można wręcz w sposób uzasadniony przypuszczać że zbrodnie Piłsudskiego katalizowały zbrodnie banderowców na Polakach
oraz zbrodnię Katyńską.
A na pewno wymienione zbrodnie Piłsudskiego ułatwiały decyzje o wymordowaniu Polaków.
Mówiąc ostro można powiedzieć że to Piłsudski katalizował te zbrodnie na Polakach (Wołyń , Katyń).
Na tym nieciekawie wygląda kult Piłsudskiego tworzony przez solidaruchów. To iście talmudyczna logika.
.
https://historia.org.pl/2012/08/06/co-naprawde-stalo-sie-z-generalem-zagorskim/
Na tle tego co napisałem fundament "patriotyzmu" PISu i innych solidaruchów z Piłsudskim w roli głównej wygląda bardzo Macciawelistycznie czy Talmudycznie,
Solidaruchy czczą zbrodniarza (Bereza Kartuska, obozy jenieckie) który zmobilizował swoje ofiary do równie krwawego rewanżu (Wołyń , Katyń)
i jednocześnie głośno i nieustannie opłakują ofiary tego również zbrodniczego rewanżu i zupełnie ignorują fakt że tę spiralę śmierci rozpoczął ich idol Piłsudski.
Teraz solidaruchy (PIS ale i PO) na zlecenie globalnej mafii żydowskiej pracują nad kolejną spiralą śmierci na razie są na etapie katalizowania spirali nienawiści.
Historia kołem się toczy.
"...Tylko odmień czas kaleki,
zakryj groby płaszczem rzeki,
zetrzyj z włosów pył bitewny,
tych lat gniewnych
czarny pył..."
I nie dopuścić do powtórki z rozrywki.
Kto to widział aby rozcinać brzuch kobiecie i wkładać tam kota?
Kto to widział aby dziecku przybijać gwoździem do stołu język; przecież takie i inne sposoby bestialstwa Ukraińców są oficjalne i udokumentowane!
A minęło od tych bestialstw ponad 70 lat i co?
Któż to ukrzyżował oswojone ptaki, orły, w posesji Janukowycza?
Któż to spalił żywcem i rąbał siekierami ludzi w Odessie?
Któż codziennie ostrzeliwuje ludność cywilną w pobliżu strefy podziału, bezczelnie kłamiąc, że to Opołczeńcy sami się ostrzeliwują i przy okazji walą w cywilów?
To tylko te najgłośniejsze przykłady obecnej "działalności" następców tych, którzy to niby mają pretensje do Polaków, że ci za czasów Piłsudskiego źle ich traktowali i zabijali.
"Piłsudski katalizował te zbrodnie na Polakach" - ludobójstwo nie ma ŻADNEGO wytłumaczenia!
to nieprecyzyjna myśl.
każde ludobójstwo ma jakąś drogę dochodzenie do zbrodni, jakąś motywację, argumentację, uzasadnienie ze strony zbrodniarzy.
ja by powiedział że:
Ludobójstwo nie ma żadnego usprawiedliwienia.
Ludobójstwo banderowców było odpowiedzią na skrajne barbarzyństwo Piłsudskiego (jego wojsk) w marszy na Kijów.
Widziałem nawet w TV po 89r wyznania jednego z "bohaterów" Piłsudskiego który brał udział w tych rzeziach na Ukrainie.
mówił z wyraźnie kwaśną miną z wyrzutem sumienia ze wstydem..."wymordowaliśmy tam mnóstwo ludzi"
a mordowali każdego podejrzanego o komunizm a podejrzanym każdy ukraiński biedak... a biedoty na Ukrainie było jak wiemy zdecydowana większość.
Nie ma usprawiedliwienia dla zbrodni ale są zwykle jej jakieś przyczyny
i o tym pisałem.
i dlatego warto wygaszać spirale nienawiści... a powody w historii do nienawiści są zawsze i najczęściej po obu stronach.
Niestety PIS i solidaruchy od 89r i wcześniej nieustannie rozkręcają spiral`e nienawiści. To kolejna prosta droga do kolejnych zbrodni.
Już zaczęli mszcząc się zbiorowo na mundurowych emerytach z czasu PRLu.
To już nie tylko nienawistne gadanie .. to już są czyny.
kroczek po kroczku ...i znów poleje się krew.
Natomiast nie można tłumaczyć skrajnego barbarzyństwa Ukraińców czymkolwiek: Piłsudskim, a to, że polscy panowie źle ich traktowali a to, że polski chłop był bogatszy.
Po prostu Ukraińcy są leniwi i tępawi.
Jak Polska odzyskała niepodległość, trzeba było tworzyć administrację, struktury państwa. Byli potrzebni wykształceni ludzie. Polacy, czy to chłop czy mieszczanin wysyłali swoje dzieci do szkół już za zaborów.
A Ukraińcy nie, ledwie z łaską i przymusem kończyli podstawówkę.
A potem wielkie pretensje, że to Polaków obsadza się na urzędach i oczywiście płacz: jakie to my Ukraińce bidne i pokrzywdzone.
Teraz też tak jest: cały czas Ukraińcy są bidne i pokrzywdzone.
Spacyfikują rozruchy juz w zalążku obce policje czy wojsko.
Po to jest przyjęta ustawa o ingerencji z zagranicy.
,,Do sądu za obrazę „wyklętych”?
https://strajk.eu/do-sadu-za-obraze-wykletych-prawicowa-fundacja-zapowiada-pozwy/
porządek musi być , a kogo tam interesuje prawda .
MORSKIE DRUŻYNY STRZELECKIE
Kontradmirał
Slawomir Ziembiński